DSC05020

Zgodnie z tradycją Gminny Ośrodek Kultury po raz kolejny wyszedł z propozycją organizacji warsztatów rękodzieła świątecznego. Tym razem zajęcia rozpoczęły się o godz. 19.30, w piątek 13 grudnia. Dla uczestników Gminny Ośrodek Kultury przygotował bezpłatne materiały, które po wykonaniu pracy jak zawsze można było zabrać ze sobą do domu. W warsztatach uczestniczyło 50 osób od 4 do 70 roku życia z dużą przewagą pań. Tego typu zajęcia łączą pokolenia, pozwalają na miłe i efektywne spędzenie piątkowych wieczorów, ale także doskonale wprowadzają w świąteczny klimat. Z głośników wybrzmiewały świąteczne melodie, natomiast w przerwie pracy uczestnicy mogli poczęstować się piernikami z lokalnej piekarni oraz ciepłym napojem. Warsztaty świątecznego rękodzieła jak zawsze poprowadziła pani Monika Rolnik, która zawsze ochoczo instruuje uczestników i podchodzi do każdego, by doglądnąć efektów pracy i ewentualnie dopomóc. Warsztaty trwały do godziny 21. Tym razem pracy było mniej – nie trzeba było oczekiwać aż farba wyschnie czy lakier wchłonie. Uczestnicy wykonywali aniołka-pajacyka na bombce. Głównym spoiwem utrwalającym był klej termotopliwy i igła z nitką, co w rzeczywistości przyspieszyło prace. Kolejne warsztaty rękodzieła odbędą się najprawdopodobniej wiosną, na które już serdecznie zapraszamy. Prace będą związane ze Świętami Wielkiej Nocy.

DSC04927

W rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego Gminny Ośrodek Kultury zorganizował uczniom klasy VIII prawdziwą lekcję historii. O godz. 12:00 w Klubie na Piętrze mieliśmy przyjemność wysłuchać koncertu pani Małgorzaty Bratek-Gorzeńskiej, mieszkającej na wsi koło Krzyża. Pani Małgorzata jest muzykologiem. W czasach PRL była znaną opozycjonistką. Jest laureatką głównych nagród artystycznych m.in. na Festiwalu Pieśni Prawdziwej i Konkursie Piosenki Aktorskiej. W latach 90 pracowała jako dziennikarka. Po bezpodstawnym oskarżeniu o współpracę z SB wyprowadziła się z Poznania. Do niedawna prowadziła ognisko muzyczne w Trzciance. Wydarzenie w GOK-u było o tyle wyjątkowe, że pani Małgorzata aktualnie koncertuje wyłącznie w gronie znajomych i młodzieży. W 1977 roku, jako dobrze rokująca artystka, usłyszała zakaz publicznych wystąpień. Od tego momentu zaczęły do niej przychodzić telegramy z odwołaniami planowanych koncertów. Na mocy nieformalnego zakazu przestała istnieć w środowisku muzycznym. Wielokrotnie wyrzucano ją też z pracy. W piątkowe południe pępowskiej młodzieży opowiedziała o czasach PRL-u, butelkach z mlekiem, tornistrach i warkoczu umoczonym w kałamarzu. W jej historię uczniowie zasłuchali się z przejęciem, chłonąc każde mówione i śpiewane słowo. Pani Bratek tworzy melodie do wierszy Barańczaka, z którym dobrze się znała – to u niej w domu odbywały się jego wykłady. Także w mieszkaniu na osiedlu Krajowych Rad (obecnie Wichrowe Wzgórze) bywało wiele innych spotkań. Odbywały się tam też wieczory poetyckie m.in. Ryszarda Krynickiego i Lecha Dymarskiego. Ponadto był tam Teatr Ósmego Dnia. Przyjeżdżali działacze opozycyjni i związkowi. Pani Małgorzata początkowo wiersze Barańczaka tylko przepisywała, później spodobały jej się tak bardzo, że zaczęła tworzyć do nich melodie, które mogli usłyszeć uczniowie klas VIII ze szkoły w Pępowie oraz zaproszeni goście. Podczas koncertu wybrzmiały także dwa utwory Romana Kołakowskiego – nieżyjącego już poety i pieśniarza wrocławskiego. Swą lekcję historii pani Małgorzata zakończyła bisem oraz prośbą, aby młodzież posłuchała muzyki wspaniałych artystów z czasu PRL-u, dziś zapomnianych i stłamszonych przez obcobrzmiące hity zza oceanu. Dzięki poezji śpiewanej przedstawionej w tak dosadny i artystyczny sposób przez panią Bratek uczniowie z klasy VIII z pewnością z ciekawością sięgną do twórczości Barańczaka i zapamiętają go na długo.

DSC04873

Kiermasze świątecznego rękodzieła na stałe wpisały się w kalendarz imprez Gminnego Ośrodka Kultury. Zainicjowane przez pępowskie stowarzyszenie Ziołowieś coraz częściej są także organizowane w ościennych miejscowościach. Stąd też 7 grudnia mogliśmy uczestniczyć w jarmarku w Kobylinie, a w najbliższy piątek 13 grudnia kiermasz odbędzie się w Pogorzeli. W Pępowie w niedzielę 8 grudnia wystawiało się ponad 40 rękodzielników. Imprezę o godzinie 9:00 otworzył wójt gminy Grzegorz Matuszak, gratulując wszystkim utalentowanym manualnie sprzedawcom oraz życząc wszystkim spokojnych Świąt  Bożego Narodzenia.

Wielu mieszkańców na kiermasz przyciągnęła postać Mikołaja i jego pomocnika, którzy przed GOK-iem rozdawali cukierki. Nie sposób było ominąć czy przejść obojętnie wobec tak barwnych postaci. W świątecznym klimacie, przy sączących się klasycznych utworach ,,Last Christmas”, ,,All I want for Xmas”, ,,White Christmas” i wielu innych można było zrobić zakupy pod choinkę. Oprócz maskotek rękodzielnicy wystawiali kosmetyki, miody i sery, prace z drewna, filcu i innych materiałów, kartki i plecionki, szkatułki, biżuterie, stroiki, wieńce i ozdoby choinkowe.

Wszystkie osoby lubiące prace manualne zapraszamy na kolejne warsztaty rękodzieła już w najbliższy piątek 13 grudnia o godz. 19:30. Są jeszcze wolne miejsca. Wystarczy zabrać ze sobą nożyczki, igłę z nitką oraz klej i pistolet termotopliwy, oczywiście jeśli ktoś tym dysponuje. Wszystkie materiały zostaną wydane do pracy przed zajęciami.

Kiermasz świątecznego rękodzieła trwał do godz. 15:00. Po nim wiele osób przemieściło się na halę sportową, gdzie odbywały się II Pępowskie Mikołajki dla Tomka i Patrycji organizowane przez Urząd Gminy, Szkoły w Pępowie i Skoraszewicach oraz GOK. Z tego miejsca składamy podziękowania rękodzielnikom, którzy w odpowiedzi na propozycję Wójta Gminy podarowali mnóstwo swych prac na festyn charytatywny do konkursów z nagrodami. Impreza zakończyła się o 17:00 na pępowskich plantach, gdzie odpalono choinkę dla Patrycji i Tomka i zaśpiewano świąteczne utwory. To piękne i ważne świadectwo dla najmłodszych, że pomocą można się dzielić, a przychodzi to łatwiej i hojniej w świątecznym czasie, gdy przemieniają się nasze serca. Bo dobro to wartość, która się mnoży, gdy się ją dzieli.

DSC04817

Z okazji mikołajek 6 grudnia GOK Pępowo zorganizował dla wszystkich dzieci teatrzyk o tematyce Bożego Narodzenia. Na scenie wystąpili profesjonalni aktorzy z Pracowni za Piecem, czyli pracowni działań i prac artystycznych. Oprócz aktorów dzieci mogły zobaczyć prawdziwe pacynki – postaci renifera, wnuczki czy ogromną sylwetkę dziadka. Wesoły elf zaktywizował najmłodszych uczestników widowiska poprzez wspólne ubieranie choinki i śpiewanie kolędy. Widowisko trwało czterdzieści pięć minut, a płynął z niego piękny morał. Elf uświadomił dzieciom, że nie trzeba mieć brody,  by być Świętym Mikołajem. Wystarczy pomóc rodzicom w świątecznych porządkach oraz odwiedzić kogoś starszego, kto być może za nami tęskni i nie ma sił na przystrojenie domu na Boże Narodzenie. Tuż po spektaklu każdy młody uczestnik otrzymał słodki upominek ufundowany przez GOK. W spektaklu udział wzięło ponad stu siedemdziesięciu oglądających, z czego około sto pięćdziesiąt osób to dzieci.

Przypominamy, że II Pępowskie Mikołajki odbędą się na hali sportowej w najbliższą niedzielę w godz. 14:00 – 17:00. Będzie moc atrakcji: zamki dmuchane, malowanie twarzy, zaplatanie warkoczyków, występy artystyczne, gry i zabawy z animatorami oraz warsztaty edukacyjne. Starsi będą mogli skosztować słodkości oraz wziąć udział w konkursach z nagrodami. Dochód uzyskany z darowizn zostanie przeznaczony na rehabilitację Tomka i Patrycji – uczniów szkół w Pępowie i Skoraszewicach. Zachęcamy do wspólnej zabawy – i Ty możesz zostać Świętym Mikołajem, włączając się w wielkie dzieło pomocy.

DSC04739

Wczoraj rozpoczął się adwent. Jeszcze zanim kroczyliśmy w okres oczekiwania przyjścia Nowonarodzonego 30 listopada zorganizowaliśmy ostatni w tym roku koncert – retro andrzejki z Czarno-Czarnymi. Nie była to, jak zwykle, biesiada w śląskim klimacie, ale muzyka w zupełnie nowej odsłonie. Cieszy nas fakt, że wśród publiczności pojawiło się prawie 250 osób, w tym wielu młodych, którzy wychowali się na piosenkach ,,Trąbo twist” czy ,,Nogi”.

Czarno-Czarni to świadomy  powrót do brzmień lat 60 tych przyprawionych surową energią spod znaku vintage. Absurdalne i dowcipne teksty Jarka Janiszewskiego ilustrowane klimatycznymi dźwiękami, tworzą niepowtarzalną aurę złotych czasów muzyki rockowej. Grupę tworzą muzycy od lat występujący w zespołach Big Cyc i Bielizna. Ich muzykę można śmiało nazwać szalonym big-beatem XXI wieku.

Od 1997 roku zespół działa w tym samym składzie i w ubiegłą sobotę zagrali na pępowskie scenie: Jarosław "Doktor" Janiszewski - wokal, Jacek "Dżej Dżej" Jędrzejak - bas, Roman "Piękny Roman" Lechowicz - gitara, Jarosław "Dżery" Lis - perkusja, Piotr "Gadak" Sztajdel - klawisze.

Koncert niezwykle naenergetyzowany szalonymi dźwiękami nie pozwolił publiczności usiedzieć w miejscu. Nóżka chodziła niejednemu słuchaczowi przy piosenkach: ,,Nie oddam kota”, ,,Śpiąca Jola” czy ,,Nie choruj” – ścieżce dźwiękowej serialu ,,Daleko od noszy”. Przyszedł także czas na piosenki coverowe, odegrane w klimacie swingu: ,, Kasztany”, ,,Augustowskie noce”, czy ,,Gdy mi ciebie zabraknie”. Publiczność świetnie bawiła się przy utworach z morałem: ,,Pszczoła”, ,,Wesoły demon” czy ,,Znikający pas”. Czarno-Czarni wykonali także hity ze swojej ostatniej płyty ,,Francuska miłość” (2017): ,,Ja kocham jesień”, ,,Wypiję Twoją krew”, ,,Potwór Spaghetti pokochał Yeti”. Świetnie połączony absurdy humor zespołu z muzyką na żywo sprawdził się w Pępowie do tego stopnia, że po dwugodzinnym koncercie audytorium poprosiło o dwukrotny bis. Wówczas wybrzmiały największe hity zespołu: ,,Jedzą rybę”, ,,Koralgol”, ,,Alice” i ,,Wydłubany miś”.

Podziękowania kierujemy dla studia dźwiękowego PK sounds Piotr Kubiak i Damian Zigler za świetną oprawę dźwiękowo- oświetleniową. Informujemy, że najbliższy koncert odbędzie się po nowym roku. Na Koncert Noworoczny Trzech Tenorów zapraszamy 26 stycznia, 15 lutego będzie Koncert z okazji walentynek, a 7 marca w podobnym klimacie brzmień z lat ’60, ’70 i ’80 już dziś zapraszamy na koncert z okazji Dnia Kobiet i Mężczyzn.

DSC04633

Polacy lubią świętować. Stąd coraz częściej spotykamy się z obchodami uroczystości, o których jeszcze pół wieku temu nikt nie mógł pomyśleć. Wspaniałym momentem jest Dzień Seniora, który już od kilku lat w Gminnym Ośrodku Kultury organizuje pani sołtys Maria Grzesiak i pępowska rada sołecka. Jak wspomniał pan wójt, także uczestniczący w uroczystościach, trudno wskazać jeden konkretny dzień tego święta, gdyż w kalendarzu występuje w kilku wariantach pod różnymi datami i nazwami. U nas w tym roku został zorganizowany 24 listopada. Do wspólnego świętowania zaproszono 150 seniorów z Pępowa.  O godzinie 15 wydano smaczny obiad. Czas uczestnikom umilili uczniowie ogniska muzycznego z Gminnego Ośrodka Kultury oraz drużyna cheerleaders. Dla seniorów wystąpili: duet wokalny Natalia Jankowska i Amelia Furmaniak, na gitarze Ola Gierlik w piosence ,,Gdybym miał gitarę”, Wiktoria Olejniczak także na gitarze w piosence ,,Meluzyna”, zespół cheerleaders działający przy GOK-u oraz Stanisław Stefaniak na saksofonie z utworem ,,Can’t help falling in love”, który bisował trzykrotnie! Wielu z występujących wśród publiczności mieli swoich dziadków, babcie czy członków rodziny. Pani sołtys po występie hojnie wynagrodziła artystów. Po tym nastąpił czas na rozmowy i integrację przy kawie i wybornym cieście.

Gminny Ośrodek Kultury także dołącza się do ciepłych życzeń, które pani sołtys oraz pan wójt przekazali najstarszym mieszkańcom Pępowa. O seniorach warto pamiętać nie tylko od święta. Niektóre z tych starszych osób potrzebują fizycznej pomocy w codziennych sprawach, inne aktywizacji, a jeszcze inne po prostu towarzystwa. Może dziś jest dobra okazja, by spotkać się lub choć zadzwonić z miłym słowem do kogoś starszego?

DSC04571

Jak każdego roku Święto Niepodległości było hucznie obchodzone w Pępowie. Już w niedzielę 10 listopada, w przeddzień święta, o godz. 17:00 odbyła się uroczysta Msza Święta, której przewodniczył ksiądz proboszcz Kazimierz Małek. Po modlitwie w intencji ojczyzny wierni i delegacje przemieścili się pod pomnik Serca Jezusowego za kościołem. Zgromadzili się w tym miejscu, by uroczyście oddać hołd przodkom, który wywalczyli wolność i niepodległość. Pod pomnikiem została odsłonięta kolejna tablica z nazwiskami bohaterów. Jest ona uzupełnieniem dotychczasowej listy Powstańców Wielkopolskich.  Łącznie na tablicach widnieją już 224 nazwiska. Wśród nowo zidentyfikowanych osób są miedzy innymi: Stanisław Andrzejewski z Babkowic – w czasach II Wojny Światowej więziony w Auschwitz; Jan Stróżyński ze Skoraszewic – rozstrzelany przez Niemców na poznańskiej Cytadeli; Stefan Kuczyński ze Smolic – sprawował opiekę nad pępowskim szpitalikiem. Po odśpiewaniu hymnu państwowego i ,,Roty" oraz po apelu uczestnicy przemieścili się do Gminnego Ośrodka Kultury. Tutaj o godz. 18:30 rozpoczęła się gala operetkowa. Część pierwszą stanowiły utwory patriotyczne: ,,O mój rozmarynie”, ,,Czerwone maki”, ,,Przybyli ułani”. W przerwie koncertu można było przejść do holu budynku, gdzie została zorganizowana wystawa poświęcona pamięci Bohaterów Powstania Wielkopolskiego przygotowana przez pana Marcina Nowakowskiego. Także podczas przerwy zostały ujawnione sylwetki kandydatów do tytułu ,,Laur Aktywności Społecznej w Gminie Pępowo”. Swój głos pełnoletni mieszkańcy gminy mogą oddać wypełniając ankietę na stronie: plebiscyt - ankieta lub oddać głos w formie tradycyjnej (papierowej) w GOK-u, Urzędzie Gminy czy Bibliotece.  W głosowaniu mogą brać udział wszyscy mieszkańcy gminy Pępowo, którzy ukończyli 18 rok życia. Każdy mieszkaniec może oddać po jednym głosie w każdej z kategorii. Zebrane głosy pomogą w wyłonieniu zwycięzcy w poszczególnych kategoriach. Wręczenie statuetek odbędzie się podczas Koncertu Noworocznego, w niedzielę 26 stycznia.

                Część druga koncertu to przepiękne wprowadzenie w świat arii i operetki. Operetki mają swój urok i wdzięk. Skrzą się humorem i dowcipem, który najczęściej wynika z niesamowitych zwrotów akcji, zwariowanych relacji rodzinnych, niefortunnych zakochań… i codziennych sytuacji. Przebieranki, nieoczekiwane odnalezienia najbliższych krewnych – to wszystko sprawia, że z bohaterami operetek nie sposób się nudzić. Na pępowskiej scenie pojawiło się czterech solistów scen poznańskich: sopran Olga Gładysz, Karolina Garlińska-Ferenc oraz duet tenorów: Oskar Jasiński i Piotr Pastuszka. Całą imprezę prowadził błyskotliwy konferansjer, który sam o sobie powiedział, że jest jak biustonosz: ,,Z pozoru niepotrzebny, ale podtrzymuje całość”. Kwartet wykonał najpiękniejsze znane utwory, które zafundowały widzom ponad 100 minut dobrej zabawy. Publiczność była tak zauroczona występem, że poprosiła o bis. Nie była to jednak ostatnia impreza. Na kolejny koncert, już ostatni w tym roku, zapraszamy do GOK-u w andrzejki, 30 listopada. Na naszej scenie pojawi się formacja ,,Czarno-Czarni”, wykonawcy piosenek takich jak ,,Nogi”, ,,Daleko od noszy”, ,,Wydłubany miś” czy ,,Jedzą rybę”. Bilety w cenie 25 złotych są jeszcze dostępne w Gminnym Ośrodku Kultury.

           GOK Pępowo dziękuje pani Ewie Wojciechowskiej z galerii kwiatów w Pępowie za przyozdobienie sali. Podziękowania należą się także pępowskiej OSP, która uczestniczy w każdych wydarzeniach organizowanych przez GOK i jest zawsze do naszej dyspozycji. Dziękujemy dziewczynom z sekcji reporterskiej za pomoc w organizacji wydarzenia i sprawnej obsłudze gości. Dziękujemy także wszystkim mieszkańcom gminy za ciepłe przyjęcie artystów i za tak duże zainteresowanie koncertem. Na galę operetkową bowiem wydaliśmy ponad 360 bezpłatnych biletów!

DSC04559

                W ubiegłą niedzielę 27 października GOK Pępowo po raz kolejny zorganizował przegląd piosenki ,,Śpiewać każdy może”. Tym razem grupę docelową stanowiły dzieci z przedszkola, zerówki i klas I-III. Starsze dzieci miały możliwość zaprezentowania swych wokalnych talentów we wrześniu, podczas uroczystego otwarcia wiatraka Franciszka. W niedzielne popołudnie na pępowskiej scenie pojawiło się prawie siedemdziesięciu wykonawców. Całej imprezie przysłuchiwał się wójt gminy, pan Grzegorz Matuszak, także zapalony muzyk, wraz z małżonką, gratulując na początku przeglądu wszystkim występującym. Jak się okazuje, takie solowe wykonanie piosenki, gdy emocje sięgają zenitu a publiczność bacznie natęża uszu, nie jest wcale prostym zadaniem i niejednokrotnie paraliżuje maluchów. Publiczność zatem, oprócz samodzielnych występów mogła wysłuchać  duety, kwartety, a nawet chórki. Podczas przeglądu piosenki przedszkolnej pojawiały się utwory, które dzieci zawsze ochoczo śpiewają: ,,Puszek Okruszek”, ,,Kundel bury”, ,,Rudy lis” czy ,,Czarne jagódki”. Wiele wystąpień nawiązywało do aktualnej pory roku: ,,Dary jesieni”, ,,Jarzębina”, ,,Kolorowe liście”, ,,Idzie pani jesień”, ,,Jesienna cza-cza”, ,,Jesień jak zaczarowana” czy ,,Kałużowy deszcz” z przepiękną choreografią i tańcem. Ponadto można było wysłuchać piosenki ludowe, biesiadne ,,Stokrotka rosła polna”, a nawet patriotyczne ,,Warszawskie dzieci”. Niewątpliwie hitem okazały się piosenki disco-polo: ,,Zaczarowana wyspa” oraz ,,Mama ostrzegała”, którą wykonała jedna z najmłodszych uczestniczek niedzielnego przeglądu.

                Po zaprezentowaniu się wszystkich dzieci występujący zostali zaproszeni na scenę. Zostały im wręczone nagrody ufundowane przez GOK za wykonanie utworów i niejednokrotnie pokonanie stresu. Najmłodsi otrzymali zabawkowe patelnie z warzywami, a starsi piłki z bajkowymi motywami. Serdecznie gratulujemy tak przepięknych i inspirujących występów. Jesteśmy pełni nadziei, że w Pępowie chórzystów nigdy nie zabraknie.

                GOK Pępowo kieruje podziękowania paniom opiekunkom z przedszkoli i szkół w Pępowie i Skoraszewicach za przygotowanie dzieci do występów a także rodzicom za kształtowanie i rozwijanie talentu wokalnego swych pociech. W odpowiedzi na pytania, kiedy odbędzie się następny przegląd wokalny odpowiadamy, że z kolędami i pastorałkami oraz piosenkami świątecznymi i zimowymi dzieci będą się prezentować 12 stycznia 2020 roku.

 

DSC04398

            Po raz ostatni w tym roku kalendarzowym GOK Pępowo zorganizował biesiadę śląską, choć w nieco innym klimacie niż zazwyczaj. 19 października na scenie pojawiła się Beata Mańkowska z zespołem. Na gitarze podgrywał Paweł Fiszner, a przy klawiszu stanął Zbigniew Czarnecki. Nim jednak publiczność ujrzała wokalistkę na scenę wtoczył się jeden taki miś, który mimo zbliżającej się zimy jeszcze nie zapadł w sen zimowy. Andrzej Miś – znany prezenter radiowy i telewizyjny TVS przyprawił publiczność o łzy i ból brzucha – oczywiście ze śmiechu! W Pępowie występował już po raz drugi – w 2017 roku przyjechał z Brygidą i Robertem Łukowskimi. Miś, opowiadając anegdotki o żonie Dance, starał się udowodnić publiczności, że wbrew jej twierdzeniom chłopy nie tylko umieją operować pilotem i otwierać puszki z napojami wyskokowymi. Do zabawy zaprosił czterech panów, którzy jednocześnie mieszali, tłukli, szyli i jeszcze kukali. Biorący udział w konkurencji panowie otrzymali podziękowanie od Misia i gromkie brawa od publiczności.

            Gwiazdą wieczoru jednak okazała się Beata Mańkowska - wokalistka, autorka tekstów, absolwentka Akademii Muzycznej w Katowicach, zdobywczyni mnóstwa nagród i wyróżnień w konkursach ogólnopolskich. W 2017 r. została uhonorowana obok Kayah i Ani Wyszkoni ,,Złotą Nutą”. Beata Mańkowska wyśpiewała na pępowskiej scenie wszystkie możliwe gatunki muzyki światowej: od popu do folku i disco, przez ulubioną biesiadę po klasykę. W części pierwszej zaproponowała ciąg pieśni neapolitańskich. Publiczność usłyszała: ,,Funiculi, funicula”, ,,Gira con me”, ,,Mamma”, czy ,,La spagnola”. Zaprezentowane utwory wykonane operowym mezzosopranem świetnie wprowadziły w klimat operetki, którą będziemy gościć 10 listopada z okazji Święta Niepodległości. Bezpłatne bilety już dziś można odbierać w GOK-u.

            Nie obyło się oczywiście bez wspaniałego hitu ,,Splecione dłonie”, które Mańkowska wykonała w wersji polskiej i po niemiecku. A bisowała piosenką ,,Jesteś szalona” w wersji operowej. Całość koncertu okraszona była dobrym humorem. Publiczność usłyszała między innymi, w jakich okolicznościach pani Beata poznała swą pierwszą miłość. W przepięknej długiej sukni wybrała się na bal, ale niespodzianie całą imprezę musiała przesiedzieć. Pod koniec uroczystości pewien mężczyzna podszedł i spytał, czy nie chciałaby zatańczyć. Pani Beata ucieszona odpowiedziała, że z chęcią i czeka na to cały wieczór. Na co mężczyzna odpowiedział jej z ulgą: ,,No, to w końcu ja sobie usiądę!”

            Nie był to ostatni koncert w tym roku! 10 listopada usłyszymy czterech solistów poznańskiej operetki: Olgę Gładysz, Karolinę Garlińską, Oskara Jasińskiego i Dymitrija Foszczankę. Natomiast 30 listopada zapraszamy na retro andrzejki z Czarno-Czarnymi, wykonawcami takich piosenek jak ,,Nogi”, ,,Jedzą rybę” i ,,Daleko od noszy”. Za dzisiejszy koncert dziękujemy niezawodnej publiczności, strażakom z pępowskiej OSP oraz oświetleniowcowi i operatorowi nagłośnienia. Zapraszamy na kolejne wydarzenia – już w niedzielę za tydzień przegląd piosenki przedszkolnej ,,śpiewać każdy może”.

kino samochodowe

Już po raz drugi do Pępowa przyjechało samochodowe kino. Seans rozpoczął się w miniony piątek, 4 października punktualnie o godzinie 20. Kino samochodowe to swoiste novum, ale jest ciekawą formą rozrywki. Na zaproszenie GOK-u odpowiedziało ponad sto pięćdziesiąt osób, które zdecydowały się spędzić piątkowy wieczór na placu Cyryla Ratajskiego. Wyemitowany został nowy film, którego premiera odbyła się w lutym tego roku. ,,Kogel mogel 3” ma nie tylko nawiązywać do poprzednich części, by przyciągnąć miłośników państwa Wolańskich z lat 80., ale film trafia także do młodego odbiorcy, osnuwając się na gatunku komedii romantycznej. Nie sposób nie zauważyć pewnych cech charakterystycznych do aktualnych seriali pisanych przez Ilonę Łepkowską, która stworzyła scenariusz do wszystkich części ,,Kogla mogla”, także tej nowej. Aby obejrzeć film w piątkowy wieczór w klimacie amerykańskim wystarczyło podjechać na plac Cyryla Ratajskiego, zaparkować auto i ustawić wskazaną częstotliwość w odbiorniku radiowym, aby odebrać dźwięk.

GOK Pępowo dziękuje po raz kolejny pępowskiej OSP, która jak zawsze sprawowała nadzór nad toczącym się wydarzeniem. Cieszy nas także obecność sąsiadów z ościennych okolic. Na kinie samochodowym pojawiły się auta, obok naszych PGS, o rejestracjach: PKR, PL, PJA, PRA czy nawet WW.